Piękne widoki, czysta plaża i mnóstwo atrakcji – to każdego roku skłania turystów do spędzenia wakacji w Darłówku. Podobnie jak w innych położonych nad morzem miejscowościach obowiązkowym punktem w menu nadbałtyckich urlopowiczów jest ryba. Świeża, pachnąca morzem i doskonale przygotowana – o takiej marzymy. Niestety często bywa tak, że zamiast dopiero co złowionego przysmaku, na naszym talerzu ląduje odmrożony, ociekający tłuszczem i wielokrotnie panierowany gatunek, którego na próżno szukać w Bałtyku. Na jaką rybę warto się skusić nad polskim morzem? Jakie miejsca odwiedzać, a jakie omijać szerokim łukiem?
Dobra ryba to ryba lokalna
Przeglądając rybne menu nadmorskich barów, smażalni, restauracji i wszelkiego, innego typu punktów gastronomicznych można stwierdzić, że wybór jest duży. Skoro jednak wypoczywamy nad polskim morzem to zdecydowanie najbezpieczniej i najrozsądniej jest raczyć się lokalnymi gatunkami ryb, czyli takimi, które występują w Bałtyku.
Zdaniem specjalistów w naszym nadbałtyckim menu dominować powinny śledź, flądra i dorsz.
Oprócz wymienionych gatunków, w punktach gastronomicznych serwowane są również inne żyjące w Bałtyku ryby:
W polskich smażalniach i restauracjach bardzo często serwowane są również takie gatunki, które z polskimi wodami mają niewiele wspólnego.
Pytanie więc jaką drogą trafiły do smażalni? Odpowiedź jest prosta: ze sklepu rybnego lub supermarketu.
Jeśli zależy nam na tym, by zjeść pyszną, zdrową rybę to zdecydowanie, w smażalniach powinniśmy unikać pangi, czyli słodkowodnej ryby, która jest sprowadzana głównie z Wietnamu i karmiona antybiotykami, środkami bakteriobójczymi oraz paszami. Podobna sytuacja dotyczy tilapii, hodowanej w zbliżonych warunkach co panga i którą głównie sprowadza się z Chin.
3 grzechy główne smażalni
Skoro wiemy już jakie gatunki nadbałtyckie są najlepszym wyborem to pozostaje pytanie odnośnie wyboru miejsca, w którym taką rybę przyjdzie nam zamówić. Praktycznie każda restauracja, smażalnia czy inny punkt gastronomiczny posiada w swojej karcie ryby. Zamawiającym jednak sen z powiek spędzają trzy kwestie:
Świeża czy mrożona. Zdecydowana większość ryb, które zamawiamy to mrożonki. Tak naprawdę nigdy nie wiemy, kiedy miał miejsce połów, a tym bardziej jak długo ryba przeleżała już w chłodni. Jednak kiedy stawiamy na lokalny gatunek, zawsze mamy większą szansę na to, że na naszym talerzu znajdzie się ryba, która niedawno została złowiona.
Na głębokim tłuszczu. Często ryby, które są nam serwowane pachną wielokrotnie podgrzewanym i schładzanym tłuszczem, co z wiadomych przyczyn jest niezdrowe. Ilość kalorii, która jest dostarczana do organizmu, może powalić na kolana dorosłą osobę.
Panierka i przyprawy. Zanim nasz kawałek ryby trafi na talerz jest zazwyczaj solidnie przyprawiany i kilkakrotnie panierowany. Gruba panierka i duża ilość przypraw z jednej strony maskuje efekt nie pierwszej świeżości, a z drugiej sprawia, że jest ona cięższa, a co za tym idzie droższa.
Jeśli więc chcesz mieć większą szansę na zjedzenie dobrej ryby, której cena nie będzie wygórowana, weź pod uwagę poniższe wskazówki.
Gdzie kupić rybę?
O ile w przypadku miejsca noclegowego po wystroju i wyposażeniu apartamentu jesteśmy w stanie ocenić poziom komfortu w lokalu, o tyle poziom ekskluzywności punktu gastronomicznego wcale nie musi odpowiadać jakości serwowanych potraw. Wbrew pozorom najczęściej to właśnie w małych, niepozornych budkach, wciśniętych między ośrodki turystyczne, albo gdzieś na obrzeżach miejscowości można spróbować świeżą, pachnącą morzem, może czasem nieperfekcyjnie usmażoną, ale za to smaczną rybę z porannych połowów. W takich miejscach zazwyczaj nie ma tłoku, biznes prowadzi właściciel, a jedzenie jest przygotowywane z większą dokładnością, w dodatku na oczach klientów.
Świeża, pyszna ryba tylko nad morzem
Przebywając nad Bałtykiem wielokrotnie może nam przyjść ochota na świeżą, morską rybę i to najlepiej soczystą i delikatną, a jednocześnie z chrupiącą skórką. Upolowanie dobrej ryby wbrew pozorom łatwe nie jest. Zamawiając jednak tylko ryby lokalne, najlepiej w niewielkich, niepozornych budkach, gdzie wszystkiego dogląda sam właściciel mamy znacznie większą szansę na skosztowanie świeżej, dobrze wysmażonej ryby. A po smacznym posiłku nie pozostanie nam już nic innego jak atrakcje lub błogi relaks w ciszy i spokoju. Najbardziej komfortowe warunki zapewni nam nocleg w apartamencie. Rezerwując dobrze wyposażony, przestronny apartament nad morzem zyskujemy gwarancję, że po całym dniu wrażeń szybko zregenerujemy siły, a pobyt nad morzem będzie jeszcze bardziej komfortowy.
Wstecz